Amerraind RPG

Grontahr

Długa jaskinia prawie że w kształcie idealnego pół okręgu znajdująca się w wschodniej części lasu, przed wejście widać kamienną misę w której leżą kości. W środku prawie wszędzie do ścian przybite są trofea, podłoga okryta różnymi skórami, po prawie stronie stoi łóżko, przy reszcie ścian stoją niskie półki na których leżą kły, pazury i inne mniejsze trofea. Na półkach wszystko jest idealnie uporządkowane, jaskinia nie przypomina jaskini orka ponieważ mieszkaniec spędził tylko 15 lat wśród „swoich”.

Grontahr · Wysłany: Pią 19:12, 09 Mar 2007 Temat postu:

Grontahr poczuł że cos się wydarzyło, jego przeczucia wskazywały na miasto elfów.To muszą być demony. Niezwłocznie ruszył w kierunku Lavrenpsellm.

Grontahr · Wysłany: Pią 22:51, 09 Mar 2007 Temat postu:

Grontahr przedzierał się przez las aż wreszcie zobaczył swój dom i wilka biegającego po pobliskiej polanie.Nareszcie w domu.Ork nie zważając na nic położył się na łóżkuJutro też coś się wydarzy ale co to jest zagadka

Grontahr · Wysłany: Sob 15:09, 10 Mar 2007 Temat postu:

Ork usłyszał wołanie imię zdawało się być znajome ale nie mógł się pozbierać po wydarzeniach ostatniego wieczoru. Usiadł na ziemi.

Sezu · Wysłany: Sob 15:15, 10 Mar 2007 Temat postu:

Chłopiec zdyszany wbiegł do jaskini.
- Nie poznałeś mnie... - uśmiechnął się - To ja - Sezu. Miałem rozpuszczone włosy.

Zamilknął czekając na reakcję orka.

Grontahr · Wysłany: Sob 15:19, 10 Mar 2007 Temat postu:

-Gorntahr teraz poznać, ty być wczoraj na polanie blisko miasta elfów - Ork przyglądnął się mu dokładniej.Kusznik grozić Ralzie, tak na pewno to być on

Sezu · Wysłany: Sob 15:21, 10 Mar 2007 Temat postu:

- Ta, to ja. - powiedział chłopak - Czy ty zrozumiałeś, co wczoraj mówiłem w języku orków? - Zapytał, myśląc o tym jak się nauczył tego języka.

Grontahr · Wysłany: Sob 15:23, 10 Mar 2007 Temat postu:

-Grontahr już nie pamiętać języka orków, Ja już nie używać orkowego języka - Powiedział patrząc w ziemię.

Sezu · Wysłany: Sob 15:24, 10 Mar 2007 Temat postu:

- Dlaczego? - zapytał - Ja sam używam częściej, kiedy mówię sam do siebie.

Grontahr · Wysłany: Sob 15:27, 10 Mar 2007 Temat postu:

-Grontahr żyje wśród ludzi, dawno nie widzieć żadnych orków i nie używać orkowy język- Odpowiedział nadal gapiąc się w ziemię.

Sezu · Wysłany: Sob 15:29, 10 Mar 2007 Temat postu:

- Co takiego ciekawego jest w tej ziemi? - chłopak się zlustrował orka - Nauczę się tego języka. - powiedział. - Aka mok? - dodał w języku orków.

[Aka mok - Dobra?]

Grontahr · Wysłany: Sob 15:36, 10 Mar 2007 Temat postu:

-Grontahr nie pozwolić się uczyć od człowiek, człowiek nie być godzien uczyć ork, ork uczyć się tylko od swój pan - popatrzył na niego z oburzeniem.
-Grontahr iść do Akki, ja mieć sprawy do załatwienia.

Sezu · Wysłany: Sob 15:38, 10 Mar 2007 Temat postu:

- Pójdę z tobą - powiedział chłopak z uśmiechem - Ach, i nie chciałem cię urazić.

Chłopak oparł się o ścianę.
- Ale to później. - dodał tylko i zasnął.

Sezu · Wysłany: Sob 17:33, 10 Mar 2007 Temat postu:

Chłopak wstał i razm z orkiem ruszył do Akkii.

Grontahr · Wysłany: Nie 16:43, 11 Mar 2007 Temat postu:

Grontahr przyszedł do jaskini lekko oburzony klientem, rzucił swoje trofea na ziemię i poszedł usiąść na trawie niedaleko jaskini. Machnął ręka do wilka a ten pobiegł do lasu.

Arai Ralza · Wysłany: Nie 16:45, 11 Mar 2007 Temat postu:

Ralza, idąc za wskazówkami Grontahra, w końcu trafił przed jego jaskinię. Wyszedł spomiędzy drzew i stanął przed orkiem, patrząc się na niego dość bezbarwnym wzrokiem. Nic nie mówił. Z rozbitej wargi cieknęła krew...

Grontahr · Wysłany: Nie 16:49, 11 Mar 2007 Temat postu:

Ork widząc demon lekko skinął głową.Nie oczekiwałem takiego gościa.

Arai Ralza · Wysłany: Nie 16:50, 11 Mar 2007 Temat postu:

Ralza również skinął orkowi głową na powitanie, po czym usiadł przed nim na ziemi, ścierając świeża krew z twarzy.
- Mówiłem, że cię odnajdę - zauważył. - Dotrzymałem słowa.

Grontahr · Wysłany: Nie 16:53, 11 Mar 2007 Temat postu:

-Grontahr nie wątpić że demon go znajdzie - powiedział Ork lekko uśmiechając się.

Arai Ralza · Wysłany: Nie 16:56, 11 Mar 2007 Temat postu:

- Przeceniasz mnie - odparl Ralza, nienaturalnie skromnie.
Demon spojrzał na stertę skór, pazurów i głów.
- Co to jest? - zapytał.

Grontahr · Wysłany: Nie 16:58, 11 Mar 2007 Temat postu:

-Trofea Grontahra, ja zbierać je przez wiele lat lecz teraz nie potrzebne - odpowiedział.

Arai Ralza · Wysłany: Nie 16:59, 11 Mar 2007 Temat postu:

- Co zamierzasz z nimi zrobić?

Grontahr · Wysłany: Nie 17:05, 11 Mar 2007 Temat postu:

-Grontahr sprzedać wszystkie.

Arai Ralza · Wysłany: Nie 17:08, 11 Mar 2007 Temat postu:

- Nie szkoda ci? - zapytał demon, przeczesując sklejone krwią włosy. - Tyle lat polowałeś, aby teraz wszystko sprzedać?

Grontahr · Wysłany: Nie 17:10, 11 Mar 2007 Temat postu:

-Gorntahr zdobędzie nowe a sprzedaje te bo nie ma miejsca na więcej.

Arai Ralza · Wysłany: Nie 17:15, 11 Mar 2007 Temat postu:

Ralza pokiwał ze zrozumieniem głową, po czym położył się na ziemi, rozrzucajac ręce na boki.
- Sam chciałbym czasami wszystkiego się pozbyć - westchnął, zamykając oczy.

Grontahr · Wysłany: Nie 17:26, 11 Mar 2007 Temat postu:

Wilk przybiegł z lasu z dwoma królikami w pysku. Grontahr kiwnął ręką, wilk podbiegł do niego puścił króliki i usiadł koło niego. Ork wziął drewno leżące koło jaskini, ułożył je i rozpalił na miejscu przygotowany do tego typu czynów, zdarł skórę z królików i wyciągnął wszystkie niepotrzebne narządy na mięso nabił na kij wiszący nad ogniskiem.

Arai Ralza · Wysłany: Nie 17:28, 11 Mar 2007 Temat postu:

Ralza spojrzał na wilka, który zmarszczył groźnie nos i obnarzył zęby. Demon od razu posłał mu swoje najbardziej mordercze spojrzenie - zwierzę podkuliło ogon i zaskomlało, chowając się za orkiem. Ralza obrócił się na bok, aby lepiej widzieć swojego rozmówcę.
- Masz jakieś marzenia? - zapytał nagle.

Grontahr · Wysłany: Nie 17:31, 11 Mar 2007 Temat postu:

-Marzeniem Grontahr jest spotkanie się z innymi pobratymcami, nie widział ich od wielu wielu lat - powiedział ork smutno siadając na trawie.

Arai Ralza · Wysłany: Nie 17:32, 11 Mar 2007 Temat postu:

- Dlaczego od nich odszedłeś? Chyba nie przez kult.
Demon znowu obrócił się na plecy i spojrzał w niego. A ja chciałbym umrzeć...

Grontahr · Wysłany: Nie 17:35, 11 Mar 2007 Temat postu:

-Tak przez kult Grontahr wygnany w wioski za nie wiarę - rzekł smutno ork zerkając na mięso smażące się nad ogniskiem Tak wyglądała moja wioska - zobaczył obraz swej wioski z młodości.
-A ty jakie masz marzenie demonie?

Arai Ralza · Wysłany: Nie 17:37, 11 Mar 2007 Temat postu:

Ralza westchnął.
- Chciałbym umrzeć - odparł spokojnie, jakby mówił o czymś normalnym.

Grontahr · Wysłany: Nie 17:38, 11 Mar 2007 Temat postu:

-To ma być marzenie - powiedział ork zdumiony odpowiedzią.

Arai Ralza · Wysłany: Nie 17:41, 11 Mar 2007 Temat postu:

Demon uśmiechnął się pod nosem.
- Wiedziałem, że nie zrozumiesz - mruknął. - Nie zrozumiesz też, dlaczego zabiłem swoich braci. TEgo pewnie wasz kult nie uczył...

Grontahr · Wysłany: Nie 20:22, 11 Mar 2007 Temat postu:

-Grontahr nie pamięta nauki o demonach.

Arai Ralza · Wysłany: Nie 20:55, 11 Mar 2007 Temat postu:

- Każdy demon, który zostanie zabity, a jego ciało pozostanie kompletne, wraca do Otchłani.
Demon wyciągnął z cholewy buta nóż.
- Zrobiłbyś to dla mnie? - zapytał.

Grontahr · Wysłany: Nie 20:59, 11 Mar 2007 Temat postu:

-Grontahr słyszeć o elfickich pieczęciach, jeśli Ralza być zapieczętowany nic to nie da a zresztą Grontahr nie chce cię zabijać.

Arai Ralza · Wysłany: Nie 21:03, 11 Mar 2007 Temat postu:

- Pieczęci nie działają! - odparł Ralza. Głęboko wierzył w to, co mówi. - Jednak nie nalegam, kto inny mnie zabije, podpadłem zbyt wielu osobą. Byle tylko nie zdekompletowali mojego ciała po śmierci.
Ralza schował nóż. Mówienie o własnej śmierci przychodziło mu z taką łatwością, że wydawało się to wręcz nienaturalne.
- Przebywam tu już ponad osiedziesiąt lat, miałem już setki kobiet i dziesiątki panów. A mimo to nadal myślę tylko o swoim Władcy. Chciałbym wrócić do służby u niego - to było całym moim życiem.

Grontahr · Wysłany: Nie 21:11, 11 Mar 2007 Temat postu:

-Grontahr nie wiedzieć czy pieczęci działają - powiedział spokojnie ork podchodząc do ogniska i ściągając mięso.
-Czy Ralza głodny? Jeśli tak to niech czuję się jak w domu - powiedział miło ork.

Arai Ralza · Wysłany: Nie 21:13, 11 Mar 2007 Temat postu:

Ralza uśmiechnął się.
- Nie, dziękuję - nie jestem głodny, a przynajmniej nie odczuwam takiego głodu, jak wy. Niemuszę jeść, aby żyć. Ale pić muszę, gdybyś coś miał, byłbym wdzięczny.

Grontahr · Wysłany: Nie 21:16, 11 Mar 2007 Temat postu:

Grontahr wyciągnął małą beczkę z wodą, nalał jej do kubka i podał Ralzie a sam zaczął jeść swe mięso.

Arai Ralza · Wysłany: Nie 21:20, 11 Mar 2007 Temat postu:

Ralza przyjął kubek, dziękując skinieniem głowy, po czym zaczął pić, wsparty na łokciu, aby się nie oblać i nie zakrztusić.
- Elfowie uważają mnie za człowieka - mruknął. - A ludzie mi nie ufają, bo jestem inny, niż oni. Dziwne, prawda? Łączę w sobie cechy obu ras, a nikt mi w pełni nie ufa. Mimo to ciągną do mnie, jak pszczoły do miodu, jakby chcąc mnie poznać. Ludzie są naprawdę zabawni. Chociaż,... źle się wyraziłem. To śmiertelnicy są zabawni.

Grontahr · Wysłany: Nie 21:23, 11 Mar 2007 Temat postu:

-Grontahr ufać Ralzie i ja też być inny, dopiero od niedawna żyje wśród innych, całe tamte siedemnaście lat spędziłem w samotności tylko z wilkiem, a języka ludzi nauczyłem się nasłuchując różnych myśliwych chodzących na polowania.

Arai Ralza · Wysłany: Nie 21:25, 11 Mar 2007 Temat postu:

Demon westchnął i znowu położył się na plecy, obracając kubek w dłoni.
- Taka prywatnie zadana pokuta, dobrze rozumiem?

Grontahr · Wysłany: Nie 21:27, 11 Mar 2007 Temat postu:

-Grontahr nigdy nie słyszeć słowa "pokuta" ale pewnie racja - odpowiedział ork wpatrując się w ziemię.

Arai Ralza · Wysłany: Nie 21:47, 11 Mar 2007 Temat postu:

- Pokuta to kara - odparł demon. - Kara, która ma naprawić twoje błędy, którą sam sobie zadajesz. Zgadza się?

Grontahr · Wysłany: Pon 15:39, 12 Mar 2007 Temat postu:

-Grontahr myśli że tak - powiedział niepewnie ork.

Arai Ralza · Wysłany: Pon 22:42, 12 Mar 2007 Temat postu:

Ralza odstawił kubek i usiadł na ziemi.
- Powiedz mi... Od początku naszej znajomości nie daje mi to spokoju. Skąd wasz kult wiedział o nas tak wiele?

Grontahr · Wysłany: Pon 23:13, 12 Mar 2007 Temat postu:

-W wiosce Grontahr być wielu wielu szamanów oni nam mówić o demonach.

Arai Ralza · Wysłany: Pon 23:29, 12 Mar 2007 Temat postu:

Ralza wiedział, że nie uzyska więcej informacji. Szkoda - mógłby je dobrze wykorzystać. Wstał.
- Wracam do siebie - zauważył. - Idziesz ze mną?