Amerraind RPG

Mnie przerosło robienie galaretki Wink

*_* Bard, to jest cudowne. Dzięki Ci za zimne morze i wikingów. Biję pokłony *_*

Kochanieńcy, zbieram się - Kill Bill leci ^^

Ten romans z Avadurem (na szczęście) mnie ominął xP

Na dwóch nogach, co ma trochę więcej z tyłu i trochę więcej z przodu - chyba, że o czymś nie wiem? Wink

*bierze lizaczka*
A czupaczups przynajmnie? *patrzy podejrzliwie*

A jest któraś ładna, która by mu nie wpadła? ^^

I do nich dotarła jego sława Smile

a jest jakaś baba, której nie wpadł? xP

Eragon był tragiczny. Pottera też bronić nie będę, bo tam podobały mi się głównie krajobrazy, a jedyny komplement, jaki nasuwa mi się do "Więźnia Azkabanu" to "ładny".

Karol, ja ...

Laelia na Mućce podjechała do bramy, czekając, aż ktoś otworzy wrota. Strażnicy pokazali ją sobie palcami, po czym podeszli do klaczy i spojrzeli na jeźdźca.
Pierwszy raz patrzę z góry na elfa..., p ...

Laelia weszła do środka i zaczęła się od progu pakować. Nie chciała nic zostawiać, więc każdą najdrobniejszą rzecz wrzucała do przeróżnych, śmiesznych koszyczków i torebek. Gdy dom był już pusty, dzie ...

banalne. mamy już się za to zabierać?

Wiecie, moje zdanie jest takie - ja się troszku nie orientuję, ale jakoś sobie poradzę. Jeśli większość woli zostawić i grać dalej, to ja nie mam nic przeciwko. Ale jak skasujecie, to ja i tak mam świ ...

Nie, nie, ja zaraz znikam Wink

Mecz się kończy i mnie wygonią x/

No niby racja. To ja na razie Lalci nie ruszam, poczekam, aż zaczniemy.

ja mam łan kłeszczyn: wy jeszcze wracacie do stolicy elfów, tak?

pierwsze słowo: kochankowie Wink

Ale orty ktoś Ci poprawia, prawda?

Interesujesz się polityką, czy tak jak ja - leci nonstop TVN24 i nie da się nie usłyszeć? Wink

Słońce już jakiś czas temu wzeszło nad Lavrenpsellm, ale zamyślona Laelia tego nie zauważyła. Wciąż zastanawiała się nad tym, co powiedział jej Arai. O wojnie. O więzionych demonach.
O jednym i drugi ...

ja mam tylko na dole "Łupek na dachy i blachy od jednej z największych firm w tej branży"

a ja jakoś nie zwracam uwagi ^^" nie widziałam tu różowej reklamy, ale pewnie była wtedy, co mnie nie było Wink

Czyli że ja miałabym jakoś tak:

Siła 5 + 4 = 9
Zwinność 3 + 7 = 9
Inteligencja 6 + 15 = 20
Siła Woli 4 + 12 = 15
Charyzma 3 + 7 = 13
Wytrzymałość 4 + 5 = 9

Laelia tanecznym krokiem podeszła do bramy i pomachała strażnikom, po czym wskazała ręką na basztę. Ci tylko pokiwali głową - znali ją, często przychodziła podziwiać wschód słońca. Nie była groźna, co ...

Laelia patrzyła przez chwilę na drzwi, po czym zeskoczyła z parapetu i przerzuciła koszyk przez ramię. Niedługo miało świtać, a niebieskowłosa uwielbiała ten widok. Wyszła z domu, nie zadając sobie tr ...

I ile można punktów rozdzielić, bo się pogubiłam? oO

- Nie chodź tam więcej. Najpierw opracuj dobry plan. Nie rób nic głupiego, dobrze? - spojrzała na niego spod oka (?) - A potem co zamierzasz? Jak już ich uwolnisz? Gdzie pojedziesz?

/zmywam się. bu ...

- Pewnie. Każdy elf w stolicy słyszał. Ale nikt nic nie robi, większość woli nie wierzyć. Ja też wolę się nie wychylać. Dobrze mi się tu żyje. Tylko... samotna trochę jestem - westchnęła, pomilczała c ...

- Wolałabym, żeby wogóle nie było - upiła łyk gorącego płynu - Ale ja przynajmniej nie zamierzam brać w niej udziału. Ja nie z takich. Nie będę wymachiwać mieczem ani zabijać - wyraźnie skrzywiła się ...

- A kto ma? - zapytała nie tyle filozoficznie, co z wyraźnym zaciekawieniem.

- Według jakiej miary czasu? Słonecznej? - zapytała w zasadzie dość głupio, bo przecież wszyscy tak liczyli czas - Trzeci rok chyba. Jak się wprowadzałam, to nikt jeszcze nie myślał o wojnie i przyjęl ...

Arai i jego niebieskowłosa przyjaciółka weszli do domku tylnymi drzwiami.
- Usiądź sobie gdzieś. - Wykonała nieokreślony ruch ręką, wskazując mniej więcej na salon. Ten jednak zawalony był różnokolo ...

Ralza i Laelia opuścili budynek.

[myślę, że jako jego przyjaciółka może znać. ale... Twój wybór Wink

]

- Nigdy nie miałeś za dużo szczęścia. Boli? - zapytała, kiwając brodą w kierunku rany - Słuchaj, może przejdziemy do mnie? Jakoś t ...

- Ciężkie czasy - rzuciła - Opowiadaj, co tam u ciebie. Ładnych parę lat się nie widzieliśmy...

- A no - zwróciła na niego swoje ogromne oczy - Martwiłam się o ciebie. Znowu wyjedziesz, prawda?

No troszku jeszcze posiedzę. Tylko przeczytam zaległe. Przysyłaj.

- Chcą walczyć. Od elfiątek są szkoleni w boju, a nawet jak dla nich dawno nie było wojny - stwierdziła, wstając i podchodząc do okna - Ale idź do króla, chyba jest mądry.

/zmykam/

- Coś mi się obiło o uszy - wzruszyła ramionami

Laelia odprowadziłą wzrokiem wychodzącą dziewczynę, po czym przysiadła na łóżku koło Ralzy.
- Lubię elfy - powiedziała po prostu - A ty? - zapytała, raczej nie mając na myśli sympatii do rasy

Laelia spojrzała nieprzytomnie na zgromadzonych, podniosła się z podłogi i podeszła do Arai'ego.
- Witaj, Ralza - uśmiechnęła się na tej swój kosmiczny, odległy sposób - Jak zdrówko?

To ja kilka słów od siebie:
Z tym RPGem akurat psychicznie związana nie jestem, natomiast zależy mi na osobach, które się tu znajdują. Wiem, że dużo nas po drodze podzieliło, ale mimo wszystko trochę ...

Pożarliśmy się, w sumie bór wie o co. No i jakoś tak niefajnie wyszło. Ale racja, zamknijmy ten rozdział.

- Myślę, że jest odporny. Nie straćcie go - powiedziała cicho, siadając w kącie na podłodze.

/znikam. pa./

Laelia wzruszyła ramionami
- Dajcie mu większą dawkę.

Niebieskowłosa wsunęła się do pomieszczenia i stanęła pod ścianą, wlepiając swoje wielkie oczy w Ralzę.

- Przydałyby się nosze - rzuciła Laelia - Ale to chyba musi wystarczyć... Idę z wami.
Nie prosiła. Stwierdziła fakt.

Laelia obserwowała wszystko przez chwilę ze stoickim spokojem, po czym podeszła do jednego ze strażników.
- Proponuję go stąd szybko zabrać. Nie wygląda najlepiej - powiedziała mu do ucha, kurczowo t ...

Deja, przeprosiny - jeśli szczere - przyjęte.
Nie róbmy już wszyscy cyrku, nie obrażajmy się o takie pierdoły, bo przecież nie o to chodzi. Ja zamierzam grać dalej.
Bard, porównanie do Pottera osob ...