Amerraind RPG

Samael · Wysłany: Nie 19:11, 18 Mar 2007 Temat postu: Fabuła

Rozumiem że coś chyba już jest? Wojna z elfami od nowa? Czy może coś innego?
Chciałbym, aby fabuła była dostępna dla wszystkich graczy. Aby nikt nie był odsuwany, niepotrzebny itd. Każda postać musi do fabuły dać swoje dwa grosze.

Arai Ralza · Wysłany: Nie 19:14, 18 Mar 2007 Temat postu:

Ja mam wrażenie, że mamy na razie ogólny zarys TŁA, nie FABUŁY. Na fabułę trzeba wymyślić coś innego, aby każdy mógł grać. Coś, co będzie w większym stopniu dotyczyło wszystkich graczy. Na razie jednak nie za bardzo mam pomysł.

Samael · Wysłany: Nie 19:43, 18 Mar 2007 Temat postu:

A jaki jest zarys tła ^^?

Arai Ralza · Wysłany: Nie 19:45, 18 Mar 2007 Temat postu:

Wojna i te wszystkie korale mecyje z nią związane. Ostatnio, jak zrobiliśmy wojnę, to połowa graczy została wyautowana.

Samael · Wysłany: Nie 20:19, 18 Mar 2007 Temat postu:

Wojna to w sumie dobre wyjście. Zwłaszcza dla dużej liczby graczy. Dla każdego trzeba coś znaleźć...

Grontahr · Wysłany: Nie 20:21, 18 Mar 2007 Temat postu:

Ale żeby zrobić wojnę jednak trzeba mieć graczy których na razie nie posiadamy. Myślę że po reklamie Amerraindu trochę ludzi przybędzie ale czy wystarczająco na wojnę to nie wiem.

Samael · Wysłany: Nie 20:27, 18 Mar 2007 Temat postu:

No nie wiem. Przecież nie potrzeba masy użytkowników do bitwy po Valen ^^
A im więcej tym gorzej...

Grontahr · Wysłany: Nie 20:28, 18 Mar 2007 Temat postu:

Trudniej jest się połapać jak wszyscy naraz piszą posty ;/.

Samael · Wysłany: Nie 20:43, 18 Mar 2007 Temat postu:

Masz racje. Mnie też to przeszkadza. Więc na razie zero reklam...

Grontahr · Wysłany: Nie 20:47, 18 Mar 2007 Temat postu:

Nieraz jest trudno grać jak są 4 osoby w jednym miejsce więc nie wiem czy pomysł w wojną wypali.

Samael · Wysłany: Nie 20:53, 18 Mar 2007 Temat postu:

A kto powiedział że wszyscy podczas wojny będą w jednym miejscu? ^^

Grontahr · Wysłany: Nie 20:58, 18 Mar 2007 Temat postu:

No można postacie zrobić dowódcami oddziałów i posłać ich do różnych miejsc z jakąś armią NPC ale wtedy jak będzie GM to się dużo napisze ^^.

Arai Ralza · Wysłany: Nie 21:14, 18 Mar 2007 Temat postu:

Zgłaszam sprzeciw. Żadnych dowódców radzę nie robić i ich nigdzie nie rozsyłać, bo później będzie siedział cieć na zadku w jakis górach i grać nie będzie mógł. Tym bardziej, że z reguły nie gra więcej niż dziesięć osób.

Grontahr · Wysłany: Nie 21:15, 18 Mar 2007 Temat postu:

Mówię o sytuacji jeśli będzie reklama.

Arai Ralza · Wysłany: Nie 21:17, 18 Mar 2007 Temat postu:

Wtedy namnoży się "słomianych graczy", więc i tak ostanie się jedna postać na garnizon. Zawsze tak jest, już to parę razy spraktykowałam, że na koniec zostaje siedem osób Wink

Grontahr · Wysłany: Nie 21:19, 18 Mar 2007 Temat postu:

Siedem to i tak będzie nieźle + można zrobić jakiegoś przywódcę NPC.

Samael · Wysłany: Czw 17:44, 29 Mar 2007 Temat postu:

Pora abyśmy wymyślili coś rozsądnego, bo bez fabuły z resztą nie ruszę.
Skoro wojna to kto z kim?

Grontahr · Wysłany: Czw 20:36, 29 Mar 2007 Temat postu:

Ludzie i Elfy jakoś mi nie pasują zawsze uważałem te dwie rasy za przyjazne sobie.

Arai Ralza · Wysłany: Czw 20:41, 29 Mar 2007 Temat postu:

Trzeba łamać stereotypy Wink

Nie mówię tu o ekstremalnych sytuacjach w stylu półork łotrzyk (fakt!), ale to dość ciekawe jest Wink

Avorn · Wysłany: Czw 21:13, 29 Mar 2007 Temat postu:

W NWN miałeś pół orka Druida.

Arai Ralza · Wysłany: Czw 21:16, 29 Mar 2007 Temat postu:

Jesteś niesamowity ^^

A na fabułę, to mi już pomysłu brakuje. Akcja może się zacząć od tego, że na miasto napadli elfowie, coś tam zniszczyli/porwali/ukradli i od tego może się zczać akcja, bo trzeba będzie to coś znaleźć/odbić/naprawić.

Damon · Wysłany: Czw 21:24, 29 Mar 2007 Temat postu:

Ludzie i elfy się przyjaźnią? Pokaż mi gdzie ...
I nie pisz Władca Pierścieni bo wtedy do Silmariloin odsyłam ...

Samael · Wysłany: Pią 13:14, 30 Mar 2007 Temat postu:

Ja proponuję zrobić główną fabułę i parę pobocznych np. każda gildia będzie miała własny wątek.
A jeśli nie mamy pomysłu na fabułę, zawsze można skądś pożyczyć i przekształcić Wink

Damon · Wysłany: Pią 13:28, 30 Mar 2007 Temat postu:

Tylko nie morrek, co?

Ja ... ja ... proponuje, jednak wojne z elfami by mi to bardzo pasowało jak historie bym miał pisać

Samael · Wysłany: Pią 14:00, 30 Mar 2007 Temat postu:

Morrek na pewno nie bo potrzebowalibyśmy wybrańca ^^.

Damon · Wysłany: Pią 14:11, 30 Mar 2007 Temat postu:

Wybrańcą mówimy, nie? ^^

Arai Ralza · Wysłany: Pią 15:07, 30 Mar 2007 Temat postu:

Wybrańcom stanowcze NIE. Wtedy reszta graczy jest w cieniu i nie jest fajnie.

Ale pomysł z kilkoma wątkami dobry, popieram Barda.

Samael · Wysłany: Pią 16:33, 30 Mar 2007 Temat postu:

Nie popierajcie, tylko popierajcie i coś wymyślcie ^^.

Fabułę główną zawsze możemy wypożyczyć z innych RPG, cRPG, książek itp.

Jeśli chodzi zaś o organizacje to potem, bo mam zamiar niektóre zmienić.

Arai Ralza · Wysłany: Pią 16:35, 30 Mar 2007 Temat postu:

Jesli już jesteśmy przy organizacjach, to ja bym prosiła o jakiś zwykłych żołnierzy, bo by mi się BARDZO przydali. Wtedy też mogę dla nich jakiś wątek wymyślić Wink

Samael · Wysłany: Pią 16:52, 30 Mar 2007 Temat postu:

Mógłbym zmienić strażników na legion, bo nie chce mi się bawić osobno.
Zresztą zobaczę, bo te zmiany będą dość znaczne. Niepotrzebne pousuwam, dodam inne, zmienię itp.
Ale jeszcze się za to nie biorę Wink

Arai Ralza · Wysłany: Pią 18:11, 30 Mar 2007 Temat postu:

Legion też będzie dobry - ważne, żeby był ^^ Jak do tego dojdziemy, to powiedz, z chęcią pomogę Wink

Damon · Wysłany: Pią 19:36, 30 Mar 2007 Temat postu:

Hmmm ... to ja bym bardzo prosił, o jakąś gildie skrytobójców ... troche inną od MB ... jak by co moge stwarzyć ... coś w stylu Starca z Gór, co?

Samael · Wysłany: Sob 15:05, 31 Mar 2007 Temat postu:

MB mam właśnie zmienić na bardziej morderczą ^^. Taką bardziej niczym z TES IV, jak ktoś grał to wie ^^.

Damon · Wysłany: Sob 15:22, 31 Mar 2007 Temat postu:

Bard, mi chodzi o jeszcze coś innego ...
Moge?

Samael · Wysłany: Sob 15:42, 31 Mar 2007 Temat postu:

To znaczy o co chodziło?
Wyjaśnij ^^...

Damon · Wysłany: Sob 16:12, 31 Mar 2007 Temat postu:

Podczas Krucjat powstała pewna sekta ... Starca z Gór.
Któa wplywała na polityke rożnych krajów, przez rożne formy nacisku, w tym skrytobójstwo. I myślałem żeby coś takiego stworzyć. Do damona by mi pasowało ...

Samael · Wysłany: Sob 18:10, 31 Mar 2007 Temat postu:

Ale tylko politykę?

Damon · Wysłany: Sob 18:14, 31 Mar 2007 Temat postu:

Tak. Nie przyjmują zleceń, tylko sami decydują kogo wyeliminować.
Taka grupa trzymająca władze Smile

Samael · Wysłany: Sob 18:47, 31 Mar 2007 Temat postu:

To co napisałeś teraz zmienia trochę postać rzeczy. Nigdy o czymś takim nie słyszałem, abo nadal nie wiem o co chodzi. Jakbyś mógł mi podać jakikolwiek przykład, bo na razie to kojarzy mi się z grupką często spotkanych panów nazywanych doradcami, łażących obok króla i mydlących mu oczy.

Poza tym MB też nie będzie już przyjmować zleceń i trochę głupio mi trzymać dwie podobne organizacje.

Damon · Wysłany: Sob 19:39, 31 Mar 2007 Temat postu:

Weź mi tu nie obrażaj, Assasynów, co Bard?

A więc tak ... była by to organizacja która pozostaje w cieniu, ale kontroluje życie politycznie, po przez szantaże, zabojstwa, łapówki i inne tego rodzaju rzeczy ... czaisz już?

Arai Ralza · Wysłany: Sob 19:42, 31 Mar 2007 Temat postu:

Jakuza tak? Wink

Damon · Wysłany: Sob 19:45, 31 Mar 2007 Temat postu:

hmmmm ... Jakuza ... tak, chyba tak ... ale tylko teoretycznie. Jakuza mi się trochę za bardzo kojarzy z wojanami gangów, a o to mi nie chodzi ... dlatego zostane przy Assasynach i Starcó z Gór.

Arai Ralza · Wysłany: Sob 19:46, 31 Mar 2007 Temat postu:

Ale jakuza bez wojen ulicznych to prawie to samo, tak? ^^

Samael · Wysłany: Sob 19:47, 31 Mar 2007 Temat postu:

O Starcu z Gór i Assasynach słyszałem ale jakoś się w to nie wgłębiałem.

Ale jaki miała by cel?

Damon · Wysłany: Sob 19:48, 31 Mar 2007 Temat postu:

Eeee ... wpływanie na króla, Bard? Smile

I zakącznie wojny?

Tak ... ale tylko prawie.

Samael · Wysłany: Sob 20:08, 31 Mar 2007 Temat postu:

Postawiłeś mnie w trudnej sytuacji. Zwłaszcza że nie wiem do czego mogłoby się to nam przydać. Ale ja wiem że nie oczekujesz na odpowiedz "nie", więc postaram się to jakoś dopasować do całości.

Powiedz mi jeszcze:
- jak wielka ma być ta organizacja i czy jest powszechnie znana?
- czy jej członkowie są anonimowi i kim są? zwykłymi zabójcami ściganymi przez prawo czy coś więcej?
- czy postępują zgodnie z prawem, są honorowymi mordercami, czy działają nie legalnie?

Damon · Wysłany: Sob 20:14, 31 Mar 2007 Temat postu:

Może ustalmy tak jeżeli Ty zmieniasz MB to może poprostu ja tam Damona wcisne jeżeli będzie mi pasować, co?

- Jest praktycznie nie znana. Człanków będzie ... załóżmy ... około 70 na całym świecie.
- są anonimi. Idzie ich rozpoznac po wytaułowanej czarnej róży na ramieniu. Na codzień są handlarzami, armatorami, dyplomatami czyli wyższa warstwa społeczeństwa. Nie są ścigani przez prawo. Ot tak od czasu do czasu kogoś zabiją, A i są w niej czarodzieje
- honorowi mordercy? a co to? możesz rozwinąć bo nie rozumiem?

Samael · Wysłany: Sob 20:52, 31 Mar 2007 Temat postu:

Chodzi o to czy ich działalność reguluje prawo? Podchodzisz do gościa, zabijasz, podbiega strażnik, ty pokazujesz wyrok z pieczątką i nie ponosisz żadnych konsekwencji. może ci jeszcze zaklaskają. Tak jakbyś współpracował ze strażą ^^.
Ale już wiem jaka będzie odpowiedz ^^.

To mała organizacja. No nie wiem.

MB będzie działać podobnie. Jednak będą też ścigani przez prawo. Anonimowi i ukryci, zwykle za dnia jako normalni cywile. A wszystko dla zysku i ku czci boga zabójców. Nie pamiętam jak mu było ^^.
Mam sporo pomysłów jak ta organizacja mogła powstawać.

Damon · Wysłany: Sob 20:54, 31 Mar 2007 Temat postu:

Raczej nielegalnie Smile

Ale oni zabijają jak nie ma świadków ...

Nigdy nie miała być dużo ...

Samael · Wysłany: Sob 20:59, 31 Mar 2007 Temat postu:

Jeżeli ta organizacja się przyda to ją jakoś dokleimy do fabuły. Na razie jej nie wykluczam. Zobaczymy w przyszłości.
Przez ten czas możesz to wszystko dopracować i zrobić piękną całość Wink