Amerraind RPG
FAQ
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Szukaj
Forum Amerraind RPG Strona Główna
->
Świątynia Hiricina
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólnie
----------------
Regulamin
Amerraind
Zapisy
Pomysły
Offtopic
Prace Budowlane
Amerraind - Informacje
----------------
Geografia świata
Rasy i języki
Historia
Wierzenia
Organizacje
Wiedza różnoraka
"Biały Kruk"
Amerraind - Miasto Akkia
----------------
Port
Ulica Handlowa
Świątynia Meridi
Dzielnica Straży Królewskiej
Arena
Dzielnica Mrocznego Bractwa
Dzielnica Magii
Południowe Posiadłości
Brama Wjazdowa
Tereny dookoła Akkii
Amerraind - Valen Argus
----------------
Główna Brama
Pałac Króla
Królewskie Ogrody
Dzielnica Bogaczy
Świątynia Amera
Dzielnica Handlowa
Amerraind - Góry Brearskie
----------------
Wieża Magów
Gniazda Smoków
Amerraind - Puszcza
----------------
Księżycowe Uroczysko
Świątynia Hiricina
Wioska Krwawych Włóczni
Amerraind - Lavrenpsellm
----------------
Pałac Alabastrowy
Dzielnica Łuczników
Dzielnica Magów
Dzielnica Zielarzy
Tereny wokół miasta
Amerrind - Drogi i Trakty
----------------
Z Akkii do Valen Argus
Z Valen Argus do Gór Brearskich
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Avadur
Wysłany: Wto 15:12, 16 Sty 2007
Temat postu:
Starając się nie robić hałasu, Avadur wszedł do cichej, pachnącej ciężkim zapachem kadzidła świątyni. Choć jego stalowe buty dzwoniły cicho o kamienną posadzkę, a rękojeść miecza wystawała zza wlokącej się za nim po ziemi opończy, płaszcz ten jednak swoim surowym wykonaniem i zasłaniającym twarz obszernym kapturem nadawał mu wygląd niemalże zwykłego pielgrzyma. Chyba nikt go nie rozpozna.
Kapitan rzucił okiem na posąg Hiricine’a, czując mrowienie na karku. Raczej nie z powodu religijnego uniesienia…
Nagle zauważył stojącego przy posągu starego druida, łysawego, za to z długą, rudą brodą.
- Witajcie, stary druidzie – powiedział, podchodząc cicho.
Starzec wzniósł na niego pełne dobroduszności oczy.
- Witaj, mój synu… Przybyłeś złożyć ofiarę Ojcu Łowów, Hiricine’owi?
- Może później – odpowiedział kapitan. – Szukam mistrza druidów, Lehela. Gdzie mógłbym go znaleźć?
Oczy starca zwęziły się na moment, niczym ślepia zaniepokojonego kota.
- A kimże jesteś, zacny człowieku?
Co to, gildia złodziei, czy jak? Kto pyta?
Strapiony Avadur milczał przez chwilę.
- Rotgierd – powiedział w końcu, modląc się do Amera, by darował mu małe kłamstwo i pozwolił pozostać nierozpoznanym. – Rycerz Rotgired… z Czerwiorogu… Ale nie ma Lehela, mówicie, ojcze?… Ech, daleka droga za mną, za to bliższa przede mną. Nie mówcie mu nic, żem tu był i pytał, stary to mój druh, chce mu niespodziewaną wizytę złożyć, a okazja druga się nadarzy, kiedy w drodze powrotnej z Akii do rodzinnego Czerwiorogu będę. Bywajcie, ojczulku druidzie…
To powiedziawszy, kapitan podszedł do posągu, pod którym złożył kilka złotych monet, a następnie wyszedł za świątyni.
Finegas Lehel
Wysłany: Wto 20:30, 26 Gru 2006
Temat postu:
Finegas po skończonym kongresie w Domu Bractwa Filidów wstąpił do sanktuarium, by pełen wdzięczności pomodlić się do Hiricine, bez którego pomocy z pewnością nie zostałby mistrzem bractwa i nie zawarł przymierza z Ralzą. Zostawił mu w ofierze sześć złotych monet, namaścił stopy posągu świętą oliwą, uszykowaną u cokołu. Wokół czuć było cudowny, lecz ciężki zapach leśnego kadzidła. Nie była to licha atrapa pachnidła, jaka napełniała odorem świątynię Meridii w Akkii. W sanktuarium elfiego bóstwa mieszała się woń żywicy z aromatem mirry, przytłaczającym zapachem czeremchy i rześkim zapaszkiem bagiennej mięty. Kompozycja godna Hiricine.
Po modlitwie i oddaniu czci bogu, Lehel wyszedł z sanktuarium i wszedł na szarego rumaka. Spiął go i pogalopował w kierunku miasta.
Finegas Lehel
Wysłany: Nie 14:04, 24 Gru 2006
Temat postu: Sanktuarium
Potężna, wysoka budowla o kamiennych ścianach.
Jej wnętrze jest niezwykle proste, błyszczące białym marmurem. Kolebkowe sklepienie jest podparte przez sto wąskich, spiralnych kolumn. W absydzie umieszczono olbrzymi alabastrowy posąg Hiricine, przed którym stoi kilka kamiennych ławek. U stóp bóstwa znajduje się taca, gdzie można wkładać ofiary pieniężne, po obu jego stronach stoją rytualne znicze.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Elveron phpBB theme/template by
Ulf Frisk
and
Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin