Autor |
Wiadomość |
Avorn |
Wysłany: Śro 22:18, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Avorn uśmiechnął się.
-Przeżyje – powiedział po czym uniósł wysoko ręce i resztkami sił teleportował ich do miasta.
[Ja idę. Daj że Avorn po dotarciu do miasta padł nieprzytomny] |
|
 |
Arai Ralza |
Wysłany: Śro 22:09, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Demon zaczał sznurować buty.
- Dobrze - odparł. - Ale mam propozycję: wróćmy do miasta, jeśli cię to za bardzo nie przemeczy. Wiesz... mam nową dziewczynę i zostawiłem ją, szczerze mówiac, bez słowa wyjaśnień. Wiesz, o co mi chodzi. |
|
 |
Avorn |
Wysłany: Śro 22:05, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
- Umie o siebie zadbać - powiedział wygaszając ogień. - Proponuje dzień odpoczynku, musimy zregenerować siły i muszę się upewnić co do lokalizacji pieczęci, co ty na to ? -zapytał |
|
 |
Arai Ralza |
Wysłany: Śro 21:56, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Demon wrócił do swojej poprzedniej formy.
- Szybko i elegancko - zauważył. - Dobry jesteś. |
|
 |
Avorn |
Wysłany: Śro 21:53, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
[Pozwolisz, że tym razem ja]
Avorn widząc sytuacje zwinnie wskoczył wężowi na łeb i wbił weń rapier. Zwierze szarpnęło się po czym padło. |
|
 |
Arai Ralza |
Wysłany: Śro 21:49, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Demon uderzył łapą, przytrzymując węża przy ziemi na wysokości karku. Zwierzę rzucało się, próbując owinać muskularne ciało wokół przeciwnika - nie za dobrze mu to wychodziło. Ralza w tej formie był wyjątkowo zwinny i zawzięty. Czekał tylko na odpowiedni moment, aby odgryźć bydlęciu głowę.
[Kto czyni honory? ^^] |
|
 |
Avorn |
Wysłany: Śro 21:47, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Avorn widząc sytuacje niezastanawiając się wiele ruszył w stronę węża. W biegu wyjął Rapier i zamachnął sie na bydlaka. Poszło po skórze tworząca płytką ranę. Wąż zasyczał i obrócił sie w stronę Avorna. |
|
 |
Arai Ralza |
Wysłany: Śro 21:37, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Ralza poznał sztuczkę Avorna. Uśmiechnął się do siebie w myślach (wszak bestia nie będzie miała tak bogatej mimiki) i doskoczył do węża. Chciał go tylko podpuścić i udało mu się - wąż zaatakował próżnię, kiedy bestia uderzyła skrzydłami i wzbiła się ponad niego. |
|
 |
Avorn |
Wysłany: Śro 20:52, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Avorn poczuł jak coś pod jego nogami nagle przyspiesza i wytrąca go z równowagi. Ledwie udało mu się ustać na nogach. Uśmiechnął się do Ralzy po czym zapalił kule ognia i przelał ogień na siebie. |
|
 |
Arai Ralza |
Wysłany: Wto 22:20, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Demon obrócił się w stronę maga. Jest!, ucieszył się.
Biała bestia poszybowała w stronę maga, niebezpiecznie lawirując między drzewami. szczeknęła, aby zwrócić na siebie uwagę przeciwnika. |
|
 |
Avorn |
Wysłany: Wto 22:09, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Avorn pełznął przez bagna gdy poczuł jak coś wielkiego oślizgłego przesuwa się pod jego nogami.
Pstryknął palcami na Ralze żeby zwrócić jego uwagę. Wskazał palcem na ziemie. |
|
 |
Arai Ralza |
Wysłany: Wto 22:04, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Demon pokręcił z niedowierzaniem głową i poszedł w przeciwną stronę. Rozglądał się czujnie na boki, a kroki stawiał tak cicho, że nic nie było słychać - w końcu kiedyś był szpiegiem, potrafił. Mógłby się podkraść do węża, a ten nawet by nie usłyszał. Niestety, nie zauważył go jak na razie - może Avorn coś ma.
[Wybacz, że tak późno za każdym razem odpisuję, ale mi łącze zwalnia] |
|
 |
Avorn |
Wysłany: Wto 21:58, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
- Zorientujesz się d znajdziesz - powiedział z uśmiechem na twarzy i ruszył w przeczesywaniu bagien. |
|
 |
Arai Ralza |
Wysłany: Wto 21:50, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Demon westchnął i zaczął rozwiązywać buty - długo to potrwa, bacząc na to, że zawiązane były bardzo ciasno, pod samo kolano.
- Niech zgadne - szukać czegoś, co będzie dwa razy grubsze od mego ramienia i ze trzy razy ode mnie dłuższe? |
|
 |
Avorn |
Wysłany: Wto 21:49, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
- Walka to się będziesz martwił później , najpierw trzeba go znaleźć - powiedział po czym zdjął buty - Nie patrz się tak tylko ściągaj Buty sam do nas nie przyjdzie. |
|
 |
Arai Ralza |
Wysłany: Wto 21:46, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Demon spojrzał z powątpiewaniem najpierw na grunt, a później na rosnące wokół drzewa.
- Będzie ciężko - ocenił. - Nie rozwinę skrzydeł, a też po ziemi chodzić ciężko. |
|
 |
Avorn |
Wysłany: Wto 21:35, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
- Tu czeka na nas koleje wyzwanie. Wąż bagienny, dusiciel – powiedział, po czym zrzucił płaszcz - tym razem jednak nie dam Ci samemu cieszyć się walka – powiedział z miną gotowego do walki. |
|
 |
Arai Ralza |
Wysłany: Wto 21:32, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Ralza rozejrzał się dookoła.
- Szlag, gdzies ty mnie zawlókł? - wyrzucił z siebie z niedowierzaniem. |
|
 |
Avorn |
Wysłany: Wto 21:30, 03 Kwi 2007 Temat postu: Bagna |
|
Głęboki i niebezpieczne bagna otaczają Księżycowe Uroczysko niemal z każdej strony. Tylko osoba znająca dobrze te okolice jest wstanie bezpiecznie przez nie podróżować tak by nie ugrzęznąć i nie trafić na gniazdo węży bagiennych. |
|
 |