Amerraind RPG
FAQ
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Szukaj
Forum Amerraind RPG Strona Główna
->
Pomysły
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólnie
----------------
Regulamin
Amerraind
Zapisy
Pomysły
Offtopic
Prace Budowlane
Amerraind - Informacje
----------------
Geografia świata
Rasy i języki
Historia
Wierzenia
Organizacje
Wiedza różnoraka
"Biały Kruk"
Amerraind - Miasto Akkia
----------------
Port
Ulica Handlowa
Świątynia Meridi
Dzielnica Straży Królewskiej
Arena
Dzielnica Mrocznego Bractwa
Dzielnica Magii
Południowe Posiadłości
Brama Wjazdowa
Tereny dookoła Akkii
Amerraind - Valen Argus
----------------
Główna Brama
Pałac Króla
Królewskie Ogrody
Dzielnica Bogaczy
Świątynia Amera
Dzielnica Handlowa
Amerraind - Góry Brearskie
----------------
Wieża Magów
Gniazda Smoków
Amerraind - Puszcza
----------------
Księżycowe Uroczysko
Świątynia Hiricina
Wioska Krwawych Włóczni
Amerraind - Lavrenpsellm
----------------
Pałac Alabastrowy
Dzielnica Łuczników
Dzielnica Magów
Dzielnica Zielarzy
Tereny wokół miasta
Amerrind - Drogi i Trakty
----------------
Z Akkii do Valen Argus
Z Valen Argus do Gór Brearskich
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Finegas Lehel
Wysłany: Śro 22:22, 14 Lut 2007
Temat postu:
Według mnie przemiana powinna być albo sztuką wrodzoną (nie nabytą), albo powinna wymagać długiej nauki, przy czym sam akt powinien być prosty.
Według mnie granicą magii używanej na co dzień powinno być zabicie człowieka lub interakcja z siłą wyższą. Manipulowanie żywiołami - wywoływanie błyskawic itd. - to już chyba za wiele; nie mówię oczywiście o jakimś zaklęciu, które stwarza ogień albo dzięki któremu z narzędzia magicznego tryska woda. Ale wybicie źródła w litej skale - chyba za wiele... To samo co do wskrzeszania, czy tam szeroko pojętej nekromancji (no, może prócz czerpania tylko i wyłącznie siły/energii z trupów ^^)
Avorn
Wysłany: Śro 21:56, 14 Lut 2007
Temat postu:
Myślę że trzeba to jakoś logicznie ułożyć. Można to zrobić tak :
1. Kinetyczne. Przesuwanie, podnoszenie, przyzywanie etc.
2. Naprawianie. Leczenia, Skłania przedmiotów, zasklepianie dziur etc.
3. Oddziaływanie Na Materie. Tworzenie Kul , ognia, prądu etc.
4. Oddziaływanie Na Pogodę. Burze, błyskawice, wiatry etc.
5. Oddziaływanie na Organizmy Żywe. Opętania, wymuszanie woli etc.
6. Przyzwania. Przyzywania istot z innych wymiarów etc.
7. Kreacja. Tworzenie czegoś z niczego.
Wszystko jest jednak zależne. Np. Próba zawładnięcia wolą istoty stawiającej opór może być trudniejsza od przyzwania np. Demona do tego świata.
Richard
Wysłany: Śro 21:33, 14 Lut 2007
Temat postu:
Chodziło mi o gorsze skutki uboczne ... pamiętasz co z Damonem zrobiłem jak go smok zaatakowł ? Cała jego ręka była popażona ...
Może wszystko będzie zależeć od specjalizacji ? Np, Druid łatwo się przemienia, ale ma trudności z iluzją, stworzeniem ognia ... wiesz o co mi chodzi ?
Samael
Wysłany: Śro 20:55, 14 Lut 2007
Temat postu:
Każdy może, tylko zależy mi na tych z magicznymi. Żeby potem kłótni i pretensji nie było.
Skutki uboczne już gdzieś były ustalane. Zmęczenie, brak kondycji itp.
Według mnie pomysł z zaklęciami jest dobry. Jakieś sile zaklęcie można wywołać jakąś dłuższą formułką, albo znakami. A te małe jakimś gestem, albo słowem. Często spotykane, więc u nas też można to wprawić w życie.
Chodzi mi jednak co zaliczymy do klasy potężnej, średniej i małej. Np. zamiana w zwierzę to zaklęcie wymagające długich studiów, czy odwrotnie. Ciągłe teleportowanie się w wybrane miejsce z nogami na miejscu to łatwizna, czy wysiłek?
Richard
Wysłany: Śro 20:43, 14 Lut 2007
Temat postu:
[czepia się] Czemu tylko z magicznymi zdolnościami ? ja też chce się wypowiedzieć. Moge ? Wiem że, nie ale i tak to zrobie [/czepia się]
A więc ... według mnie, na każdą akcje powina przypadać rekacja (czytaj. po każdym zaklęciu, czrodziej odczuwa skutki uboczne.) Oraz każde silniejsze zaklęcie należy przygotowywać określoną ilości czasu ... A co do granic, to powiny być na poziomie stworzenia kuli ognia, zesłanie piorunow. Albo wprowadzic podział na magie subaktywną i abdaktywną(życia i śmierci, w takiej kolejności) i ustalić że magowie mogą korzystać tylko z sub, czyli brok tworzenia czegoś z niczego ... np, czarodziej nie może stworzyć kuli ognia z niczego, potrzebuje ogniska ... to by zachomowało czarodzieji ... mieli by wtedy podobną siłe do normalnych ludzi ...
Samael
Wysłany: Śro 20:29, 14 Lut 2007
Temat postu: Granice Magii
Temat który stworzyłem z paru względów. I te nie bardzo mnie cieszą...
Lubię magię, czarodziejów, iluzjonistów i tym podobnych.
Bardzo lubię, ale są dwa rodzaje magii której nienawidzę.
1. Magia, niczym z Pottera która na szczęście nie dotyczy naszego tematu ^^.
2. Magia bez granic...
Można wszystko. Wystarczy tylko ruszyć szóstą rzęsom z lewej strony, kiwający się zębem numer 4 u góry lub zakręcić młynka uszami, a całe miasto w płomieniach...
I co się głupi Bardzie czepiasz? Przecież moja postać, jak pisałem w opisie to średnio zaawansowany mag i się tego trzymam. Nie wtrącaj się i umyj cycki...
A więc moi mili, temat ten stworzony przede wszystkim dla mnie. Tak...
Chce wiedzieć jaka jest ta granica w Amerraind? Jaka? Ile można?
Użytkownicy z postaciami o magicznych zdolnościach niech się odezwą...
PS. Nie pytajcie czy mam cycki xD.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Elveron phpBB theme/template by
Ulf Frisk
and
Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin