Autor |
Wiadomość |
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:03, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Fay przekrzywiła głowę, patrząc na Araiego.
- Wszystko - przynajmniej większość - ma sens. Mniejszy lub większy, ale wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pon 19:07, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Wolę jednak, jeśli ma większy sens - zauważył, dopiero teraz spostrzegłszy, że się pogrąża. - Ale w sumie... Każdy ma swój cel w życiu, jednym jest przeznaczone pomagać, innym walczyć...
Demon zaśmiał się pod nosem z własnej głupoty, a w każdym razie dobrze zamarkował taka sytuację - w rzeczywistości chciał się tylko wybielić w oczach druidki.
- Głupiec ze mnie, wszak nie mnie o tym sądzić, co ma sens, a co nie - zauważył, uśmeichajac się.
Nie no... Kaplica, wyjdziecie kiedyś stąd ^^?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:10, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Fay popatrzyła bystro na Araiego.
- Ja też tak myślę. Poza tym, ten, kto pomaga, może również walczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pon 19:16, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie powiedziałem, ze te dwie czynności wzajemnie się wykluczają - zauważył Arai. - To był tylko przykład.
Udało mi się wyłgać? Ralza upił kolejny łyk herbaty i utkwił wzrok na jednym z drzew w ogrodzie.
- Ja na przykład ani nie walczę, ani nie pomagam - zauważył, uśmiechajac się ironicznie do samego siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:18, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- O. W takim razie, co robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pon 19:21, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ralza utkwił sój wzrok w druidce.
- Mówiłem już - zauważył. - Jestem armatorem. Miecza nawet w ręce nie miałem - prychnął nad swoją "ułomnością".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:28, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Walczy się nie tylko mieczem - powiedziała z błyskiem w oku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pon 19:33, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Czym niby jeszcze? - prychnął RAlza, wstajac od stolika. - Może gdzieś pójdziemy?
Demon wyciągnął rękę do druidki.
[Zaprowadź ich gdzieś, co? ^^']
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pon 21:55, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
[Coś widzę, że jak ja tego nie zrobię, to nikt nie ruszy...]
Ralza, widząc wahanie na twarzy druidki, złapał ją za rękę.
- Chodź, nie mamy tu po co siedzieć, przejdziemy się gdzieś - zaproponował z uśmiechem.
Demon zbiegł z tarasu na trawnik, ciągnąc za sobą druidkę. Obiegli posiadłość, po czym RAlza pchnął niewielką furtkę i juz byli na ulicy. Kiedy już byli dość daleko, przez płot przeskoczył Asuz i zaczął gonić za swoim panem. Debil. Przy tej kobiecie zupełnie wariuje!
[Bard, nam nie jest potrzebny "dom usług cielesnych" (nie krócej byłoby napisać "burdel"?) - mamy siebie ]
dom usług cielesnych brzmi bardziej poważnie i nowocześnie ^^
Ale nam i tak nie jest potrzebny Gabriel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 16:29, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ralza i Fay wrócili do posiadłości. Demon zamienił kilka słów ze służącym, po czym zwrócił się do druidki.
- Na podwórzu jest już trochę chłodno. Może pójdziemy do biblioteki, tak zawsze jest ogień na kominku? - zaproponował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:20, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Fay skinęła głową.
- Dużą masz bibliotekę? może będzie tam coś o Księdze Żywiołów...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 21:04, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Ogromną - zapewnił Arai z nieukrywaną dumą. - Chodź, zaprowadzę cię.
Demon złapał druidkę za rękę i wbiegł z nią po schodach. Na końcu prawego korytarza otworzył na oscież wielkie drzwi - za nimi znajdowała się biblioteka. Półki ciągnęły się w równych rzędach, od podłogi po sam sufit. Na kominku trzeszczał ogień, przed nim stało kilka stolików i foteli oraz długa kanapa.
- Proszę - rzucił Ralza, rozkładając ręce w zapraszajaćym geście. - Możesz szukać swojej Księgi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:24, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Wow...
Fay rozejrzała się z zachwytem po bibliotece.
- Jest wspaniała!
Zabrała się z przeszukiwanie książek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 0:08, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Dzięki - mruknął Ralza, patrząc przez chwilę za znikajaćą między regałami druidką.
Płomień świecy rozsiał na jej brązowych włosach refleksy podobne do złotych nitek wpiętych między pasma. Jesteś naprawdę najpiękniejszą istotą, jaką spotkałem, pomyślał ciepło Ralza, po czym postąpił parę kroków w stronę kominka. Usiadł wygodnie w fotelu najbliżej ognia i wyciągnąłszy nogi na podnóżku, sięgnął po stertę listów, które przytargał dzisiaj z Gildii. Zaczął je powoli czytać, skorń wspierając na lewej dłoni. Po chwili podszedł do niego Asuz i bez słowa rzucił na stos list od władcy. Wyszedł. Arai od razu sięgnął po list i zaczął czytać.
Drogi Nostris
Od mojego ostatniego listu minęło sporo czasu...
Ralza uśmiechnął się pod nosem - korespodencja prywatna.
Po chwili dłoń demona opadła bezwładnie, a spomiędzy palców, prosto na dywan, wypadł list od króla. Demona zmożył sen.
[Fay, chcesz, to obudź go ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:35, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
[niech sobie pośpi xD]
Fay już dość długo buszowała wśród książek, przeglądając je. Spjrzała na Araiego. Zasnął. Uśmiechnęła się lekko do siebie i wróciła do przerwanego zajęcia.
Na razie nic nie znalazła. Ziewnęła. Podeszła do Araiego i lekko nim potrząsnęła.
- Hej, Arai...!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 18:59, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ralza otworzył jedno oko i spojrzał sennie na druidkę. Po chwili zamknął oczy i przeciągnął się z jękiem.
- Tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:00, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Może chodźmy spać w jakieś... normalniejsze miejsce? - parsknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 19:04, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ralza przetarł oczy i spojrzał za okno.
- Zaraz będzie świtać... Nie warto - zauważył sennie.
Nagle mózg demona zaskoczył. Sugestia?
- Fay... Czy to miało jakiś podtekst? - zapytał podejrzliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:06, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Podtekst? Nie!
Fay zaczęła się śmiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 19:09, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Demon zaśmiał się cicho i pokręcił głową, załamany własnym debilizmem. Usiadł wygodniej w fotelu i podniósł z podłogi list króla.
- Jeszcze chwilę popracuję - mruknął, po czym szybko zmienił temat. - Jak tam twoje poszukiwania?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:11, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie znalazłam nic, co by mi pomogło... Ale jest tu jeszcze tyle ksiąg, których nie przejrzałam...!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 19:15, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie mam wiele o magii - mruknął Ralza. - Może pomogę ci szukać, jak zrobi się trochę widniej. Teraz najlepiej idź odpocząć, pewnie jesteś zmeczona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:24, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Fay kiwnęła głową.
- Dobry pomysł... Na razie!
Fay skierowała się do pokoju, w którym ostatnio spała. Gdy już do niego weszła, szybko rozebrała się i położyła na łóżku. Prawie natychmiast zasnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 19:32, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
W tym momencie Ralza miał wrażenie, że Fay się nie interesuje jego zalotami ani na jotę, jakby traktowała go jako dobrego człowieka, który udzielił jej schronienia. Westchnął i powrócił do przerwanej lektury listu, po czym przyciągnął do siebie stolik i zaczał odpisywać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:03, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Fay obudziła się. Była niewyspana, ale przypomniała sobie o tym, że miała spotkać się z Isi, więc zaczęła się szybko ubierać. kiedy skończyła, pościeliła łóżko i wyszła, najpierw z pokoju, a następnie z domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pon 17:42, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ralza obudził się z głową opartą na stercie papierów, ręka z piórem zwisała bezwładnie, zostawiając na posadzce zaschnięte ślady atramentu. Demon, jęcząc i stępając, wstał i przyjrzał się naskrobanemu wczoraj listowi - da Asuzie, niech go wyśle. Przyda się przynajmniej na coś. Demon złożył list na cztery i zalakował pieczęć, po czym pobiegł do pokoju Fay. Zdziwił się, kiedy nie zastał jej w pokoju. Służba zaraz powiadomiła go, że dziewczyna wyszła z samego rana. Demon nie miał do niej żalu, wręcz przeciwnie. Poszedł do swojego pokoju i przebrał się w czarny płaszcz. Po chwili wymknął się do ogrodu i przeskoczył przez płot. Zniknął gdzieś w zaułku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pią 15:34, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ralza wrócił do domu, pewny, że zastanie tam Fay - niestety, druidki nie było. Od służby dowiedział się, że wyszła na spotkanie z jakąś swoją znajomą. Tamtą elfką, która się tak słodko uśmeicha, przypomniał sobie demon. Z braku lepszych zajęć, postanowił je odszukać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 12:45, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ralza wrócił do swojej posiadłości w dość niemrawym humorze. Od razu udał się do swojej komnaty, wcześniej każąc Asuzowi, aby ten go obudził, gdyby Fay wróciła. Po chwili spał już jak zabity.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 13:26, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ralza nie potrafił spać - przez dłuższy czas przechadzał się po komnacie, po czym z irytacją założył buty i wyszedł, w biegu zapinajac płaszcz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 19:49, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ralza wrócił do domu i poszedł do swojej komnaty. Szybko zrzucił z siebie wszystkie ubrania i położył się spać. Zasnął, ledwo przyłożył głowę do poduszki.
Ralza obudził się dopiero kiedy słońce zaświeciło mu po oczach - było prawie południe. Wstał szybko i założył byle jakie szaty, po czym zbiegł, w trakcie zapinając płaszcz i wciągając buty. Miał dzisiaj umówione spotkanie w Gildii. Nie odbędzie się. Ale pozory są ważne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 21:12, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ralza wrócił do swojej posiadłości i poszedł od razu do swojej komnaty, zbywając służących opryskliwymi uwagami. Kiedy zamknął za sobą drzwi, od razu zdjął z siebie szaty i położył spać, aby zakosztować przynajmniej kilka godzin snu, nim znowu będzie musiał wyjść w swoich interesach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 22:45, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Sen Ralzy przerwało skrzypnięcie drzwi. Natychmiast się obudził, jednak nie otworzył oczu - po kroku poznał, że to dwie z jego służących. Słyszał, jak podeszły do jego łóżka i się zatrzymały.
- I co? - zapytała jedna szeptem.
- Nic, tylko te jego pachnidła - odparła druga.
Demon zaśmiał się w duchu - pewnie wąchały, czy jego tunika nie pachnie przypadkiem damskimi perfumami. W koncu przez ostatnie dwie noce nie spał w domu...
- Kurcze, to gdzie on się szlajał po nocach? - zirytowała się jedna z nich.
- Może od niego będzie cos czuć?
- Sprawdź...
Ralza poczuł ciepły oddech służącej przy swojej szyi. Cały czas udawał, że śpi, jednak przychodziło mu to z trudem - prawie parsknął śmiechem.
- I?
- Jakimiś ziołami pachnie. I jakby coś pił...
Demon miał dość tej szopki. Poruszyłs ie niespokojnie, niby przez sen. To skutecznie spłoszyło służące - po chwili usłyszał, jak zamykają się za nimi drzwi, wtedy otworzył oczy i zaśmiał się cicho.
- Plotkarki...
Demon wstał i przebrał się w swieże szaty - zieloną tunikę z jedwabiu, przy szyi obszytą złotym motywem roślinnym oraz beżowe spodnie i kozaki do kolan. Wybiegł z pokoju i udał się w stronę wyjścia. Po drodze dołączył do niego Asuz, milczący i jak zwykle pochmurny. Nagle obaj natknęli się na służące, które były u Ralzy. Demon nie mógł się powstrzymać, aby nie rzucić jakąś głupią uwagą.
- No i co ode mnie wyczułyście? - zapytał i odszedł, nie dając im odpowiedzieć.
Po chwili demon był już na ulicy. Miał parę interesów do załatwienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 21:17, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ralza wrócił do domu późno w nocy, słaniajac się na nogach. Od razu dopadł do niego jeden ze służących i zaprowadził Ralzę do najbliższego pokoju, gdzie zaczął opatrywać mu ranę na policzku. Zadawał pytania i próbował zagaić jakąś rozmowę, jednak demon zbywał go monosylabami i mamrotaniem pod nosem.
- Panie, nie chcę być wścibski, ale bardzo czuć od pana alkohol - zauważył służący.
- To co? - warknął demon.
- Coś się stało?
- Nie twój interes.
Na moment zapadło milczenie.
- Kto panu to zrobił? - zapytał służący.
- Nie pamiętam.
- Napadnięto pana?
- Mówiłem, nie pamiętam.
Służący skończył opatrywać Ralzę w chwili, kiedy do pomieszczenia wszedł Asuz.
- Zostaw nas - rozkazał demon.
Służący wyszedł. Po chwili usłyszał, jak Ralza ruga swojego ochroniarza, używając przy tym bardzo wymyślnych epitetów. Musiało to wyglądać naprawdę zabawnie - wyższy i znacznie lepiej zbudowany Asuz stoi ze spuszczoną głową i słucha, jak wrzeszczy na niego jakiś podrostek o niewieścim wyglądzie. Służący uśmiechnął się pod nosem, wyobrażąjąc sobie taką scenę.
Ralza po chwili wyszedł z komnaty i poszedł do siebie. Zrzucił z siebie wszystkie ubrania i poszedł spać, cały czas czując nieznośny ból całego ciała. Muszę zapolować. MUSZĘ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 22:53, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ralza nie potrafił zasnąć - rzucał się niespokojnie na posłaniu i klął cicho pod nosem. Czuł się cholernie źle - głód sprawiał, że bolały go mięśnie, a przed oczami latały czerwone ogniki. Na dodatek te myśli... Demon miał wrażenie, że nagle rzuciły się na niego wszystkie złe siły, jakie były w okolicy. Stracił szablę - Jego szablę, dar od Władcy. Był to wielki cios dla kogoś, kto dażył Pana tak wielką przyjaźnią - strata, która była prawie równa zdradzie. Ralza nie potrafił się z tym pogodzić. Jeszcze Enlil i Fay - to za wiele, jak na niego. Wszystko się wali...
Demon wstał z posłania i zaczął przechadzać się po komnacie, aby przynajmniej w niewielkim stopniu zniwelować ból mięśni. Nie pomogło. Zirytowany, ubrał się i wyszedł z domu tylnym wyjściem. Po chwili zniknął, wbiegając w jedną z bocznych uliczek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 13:59, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ralza i Fay doszli do rezydencji demona. Arai stanął na schodach i trochę poczochrał sobie włosy.
- Nie boisz sie mnie, mimo że teraz jestem trochę nieprzewidywalny? - zapytał, powoli idąc w stronę drzwi.
Demon rozpiął ostatni guzik tuniki i jeszcze trochę zmierzwił włosy.
- Nie chcę rozmawiać ze służbą, pójdę od razu do siebie, gdyby pytali, to powiedz, że się upiłem. Chcesz, to możesz do mnie przyjść, kiedy tylko chcesz.
[Pierwsza kwestia się powtarza, bo nie chciało mi się tamtego posta edytować ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:42, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie, nie boję się ciebie. Niby czemu miałabym się bać? A nieprzewidywalny jest raczej każdy. Demon - nie demon, co za różnica?
Fay uśmiechnęła się.
- Mogę później iść spać tam, gdzie ostatnio?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 14:49, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście, twoje rzeczy tam nadal są, kazałem niczego nie ruszać - odparł demon.
Ralza stanął jeszcze na moment przed drzwiami.
- Dzięki - mruknął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:02, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- To ja powinnam podziękować. A teraz idź, odpoczywaj. Ja na razie pójdę, może poszukam Isi?
Fay usmiechnęła się do Araiego ostatni raz i wyszła z jego domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Sob 15:43, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Dobranoc - rzucił Ralza, patrząc za oddalającą się Fay, po czym bez słowa poszedł do swojego pokoju i zaraz położył sie spać.
Demon znowu nie umiał zasnąć - jego sen był krótki i przerywany, płytki. Odpoczywał przez moment, ale w końcu nerwy wzięły górę - wstał i ubrał się w czarny płaszcz, do buta schował srebrny nóż, co było dośc dziwnym, jak na niego, posunięciem, po czym wymknął się niezauważenie z domu. Poszedł zapolować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 18:58, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Demon wrócił do domu późną nocą, kiedy wszyscy już spali. Półprzytomny poszedł do siebie i poszedł spać - w ubraniu, w butach. To wszystko jest pomylone..., pomyślał ze znużeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:44, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Fay weszła do domu Araiego. Przeszła do jego pokoju, cicho zamknęła drzwi i oparła się o ścianę. Po prostu stała, przyglądajac się śpiącemu demonowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 19:47, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ralzę obudził czyjść wzrok. Nie był on specjalnie natarczywy, jednak demon spał tak niespokojnie, że wszystko było go w stanie obudzić. Otworzył oczy i podniósł się na łokciach, na ile pozwalała mu rana.
- Cześc, kochanie. Coś się stało? - zapytał sennym głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:50, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Cześć, cześć. Nie, nic się nie stało, tylko tak przyszłam. znudzło mi się szukanie Isi. Oj, i nie chciałam cię budzić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 19:56, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- I tak nie spałem - zapewnił, siadając na posłaniu i zdejmując buty. - Usiądź.
Demon uśmiechnął się do druidki, podciągajac kolana do piersi, aby nie widziała opatrunku.
- Isi nie mieszka już u Etain, tylko u jakiegoś swojego znajomego - zauważył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:07, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Fay usiadła obok Araiego, uśmiechając się.
- Tak? I tak nie wiedziałam, gdzie jest dom Etain. Jutro będę musiała jeszcze raz poszukać Is...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 21:27, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Niestety, nie mogę ci pomóc - odparł Ralza przepraszającym tonem. - Nie wiem, gdzie mieszka ten jej znajomy, prawie go nie znam... No i jestem jeszcze trochę słaby - zapolowałem, ale musi minąć trochę czasu, nim odzyskam siły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:34, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Mam nadzieję, że szybko wrócisz do zdrowia. Tak w ogóle, jak się czujesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 21:37, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ralza przysunął się do druidki i przytulił się do niej.
- Lepiej - mruknął. - Ale jestem trochę zmęczony - dużo się działo przez ostatnie dni, nawet dzisiejszy dzień dostarczył mi zbyt wielu wrażeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:40, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Może chciałbys odpocząć? Mogłabym pójść...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 21:42, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie - poprosił demon. - Zostań. Stęskniłem się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|