Autor |
Wiadomość |
Yssel
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Sob 23:26, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Yssel wzruszyła beznamiętnie ramionami. Obejrzała się, czując pełen wyrzutu wzrok rudowłosej.
- Znajdziemy ci innego - zapewniła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Enlil Rachna
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:40, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Przestraszył się, najwyraźniej - zaśmiała się Enlil - Słaba głowa, słabe nerwy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yssel
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Sob 23:44, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Yssel zawtórowała Enlil śmiechem, nie zaprzątając sobie głowy mężczyzną, chociaż ewidentnie działo się z nim coś złego i wyczuwała od niego bardzo nieprzyjemne wibracje.
- Idziemy stąd - zdecydowała. - Nie widzę tu już nikogo ciekawego. Chciałaś gdzieś mnie zaprowadzić, prawda, Enlil?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enlil Rachna
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:45, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Tak, w mroki miasta - uśmiechnęła się lekko - Jeśli się nie boisz - mrugnęła, wstając i zarzucając chustę na ramiona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yssel
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Sob 23:48, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Yssel przeciągnęła się miękko i skrzywiła wargi.
- Będę udawać dzielną i odważną - oświadczyła, wstając leniwie i robiąc miejsce rudowłosej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enlil Rachna
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:50, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Ruda, zostawiamy Cię, jeśli nie masz nic przeciwko. Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy! - rzuciła na odchodnym, opuszczając lokal i zostawiając garść monet za napitek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yssel
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Sob 23:54, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Do zobaczenia - rzuciła z uśmiechem Yssel, dopijając do końca piwo i wychodząc za jasnowłosą elfką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alcander Faust
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze zrytego łeba
|
Wysłany: Sob 21:12, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Faust wszedł do karczmy i skrzywił się na widok tłumu. Dużo hałasu, krzyku, a ani jednego barda, który by rozjaśnił to wszystko odrobinką poezji i brzekiem strun, ocenił, siadając. Zamówił absynt. Już wiedział, że wino będzie smakowac jak końskie szczyny.
Kelnerka po chwili przyniosła zamówienie, Faust rozpuścił kostkę cukru i zaczął pić, powoli, na elficką modłę. Stwierdził z zadowoleniem, że możę i nalewka nie smakuje jak dawniej, ale przynajmniej czuje, że pije coś dobrego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 17:25, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ralza, wracając do domu, postanowił wstąpić jeszcze na kieliszek wina do Czerwonego Powoju. W środku nie było wcale zbyt tłoczno - jeszcze za wcześnie, aby zaczęli się schodzić. Demon zamówił kieliszek białego wina, po czym rozejrzał się za jakimś wolnym stolikiem. Nagle zauważył Fausta, który siedział w jakimś ciemnym kącie i sączył swój trunek. To dopiero przypomniało demonowi, że był z architektem umówiony, aby pójść odebrać od niego plany. Podszedł.
- Witaj - mruknął. - Mogę się dosiaść?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alcander Faust
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze zrytego łeba
|
Wysłany: Wto 17:27, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Faust odstawił kiliszek na stolik.
- Proszę - odpowiedział wypranym z wszelkich emocji głosem. Jakoś nie w smak było mu spotkanie z de Morganem, ale nie chodziło tu o oólne zgorzknienie jakie go opanowało. Nagle zdał sobie sprawę, że coś jest nie tak z tym facetem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 17:29, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[Oho ^^]
Demon usiadł naprzeciw Fausta w chwili, kiedy kelnerka przyniosła mu kieliszek wina. Pociągnał niewielki łyk.
- Wybacz, ze nie przyszedłem po plany, ale zostałem pilnie wezwany do stolicy - usprawiedliwił się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alcander Faust
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze zrytego łeba
|
Wysłany: Wto 17:31, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- To nie ma znaczenia - uciął delikatnie Faust, nadal ze średnim entuzjazmem. - Plany są gotowe i leżą w moim domu. Nie powinny uciec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 17:34, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ralza skinął ze zrozumieniem głową, uśmiechając się przy tym pogodnie.
- Racja, nie uciekną - mruknął. - Mogłem w sumie uprzedzić cię o swoim wyjeździe - nie musiałbyś się spieszyć, a plany mógłbyś ewentualnie zostawić w siedzibie gildii...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alcander Faust
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze zrytego łeba
|
Wysłany: Wto 17:37, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Zastanawiałem sie nad tym - mruknął. - Mówiłeś jednak, że dopiero będziesz poruszał ten temat na tym waszym posiedzeniu, wolałem więc je zatrzymać.
Milczał przez chwilę, po czym dodał:
- Mógłbym dać ci je nawet teraz, gdybyś chciał iść do mojego domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 17:39, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście - odparł demon. - Możemy iść, kiedy tylko będziesz chciał. Ja nie mam dzisiaj nic ciekawszego do roboty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alcander Faust
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze zrytego łeba
|
Wysłany: Wto 17:43, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Więc chodźmu - wycedził beznamiętnie Faust, wstając. - Wskażę drogę.
Dasz mu plany i pójdzie...
A może by się tak troszkę pobawić...?
Puścisz go wolno!
Obaj po chwili wyszli z karczmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Finegas Lehel
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lavrenpsellm
|
Wysłany: Wto 21:03, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Finegas wszedł do karczmy i usiadł przy zupełnie wolnym stoliku - nie było tak tłoczno, jak się spodziewał. Zamówił czerwone wino i polecił przynieść sobie stołeczną gazetę, wydawaną jako jedyny tego typu druk w Amerraind przez króla Ethrila.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Finegas Lehel
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lavrenpsellm
|
Wysłany: Wto 21:58, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Elf wypił, przeczytał gazetę, po czym wstał od stołu i odjechał.
Miał złe przeczucia i wydawało mu się, że z Ralzą dzieje się coś niedobrego... Postanowił więc wracać czym prędzej do kamienicy, gdzie demon na pewno będzie go szukał, ale wcześniej jeszcze poszedł odstawić konia do stajni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:11, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Isilra i Fay weszły do karczmy i zajęły jeden z wolnych stolików. Obie zdjęły wilgotne od śniegu płaszcze, a półelfka również biały kapelusz. Kiedy podeszła kelnerka, Is zamówiła dla obu, nawet nie pytając Fay, napar ziołowy i zwróciła się do przyjaciółki.
- Dlaczego wróciłaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:13, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- A dlaczego nie miałabym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:15, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Isilra prychnęła i rozejrzała się po karczmie.
- Nie odpowiadaj mi pytaniem na pytanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alcander Faust
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze zrytego łeba
|
Wysłany: Czw 20:18, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Faust weszedł do karczmy z wyniosłą miną, rozplątując szal. Po chwili zajął miejsce opodal wejścia i zamówił absynt. Nie rozglądał się za znajomymi, nawet nie zamierzał z nikim rozmawiać. Kiedy przyniesiono napój, posłodził i zaczął pić, popatrując od niechcenia na gości, ze wstrętem wypisanym na twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:19, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Wiesz, kiedy odchodze i nic nie mówię, to oznacza, że zamierzam wrócić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:21, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna dostrzegła Fausta już w chwili, kiedy wszedł do karczmy. Uśmiechnęła się do niego, ale najwyraźniej jej nie zauważył.
- Przyzwyczaiłam się do czegoś innego, zwykle rozstajemy się bez pożegnania - prychnęła, nie patrząc na Fay.
W tym czasie kelnerka przyniosła napary. Is z radością przysunęła do siebie duży kubek i ogrzała o niego ręce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:28, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Przecież się spotkałyśmy! - parsknęła Fay, upijając łyk naparu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:30, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Po dwóch latach - dodała, patrząc wciąż na Fausta siedzącego niedaleko okna. - Gdzie byłaś? Mam nadzieję, że tym razem spotkamy się szybciej - jutro wyjeżdżam - poinformowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:36, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Wyjeżdżasz? Na jak długo? I gdzie? - Fay wydawała się lekko zaskoczona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:39, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Do stolicy, nie wiem na ile - mruknęła niechętnie. - Ale mów, co u ciebie. Gdzie byłaś? Jak tam z Araiem? - zaczęła pytać, a jej twarz rozjaśnił uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:41, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Do stolicy? Po co? A u mnie... No, w sumie nic, oprócz tego, że po tylu latach poszukiwania dowiedziałam się coś o Księdze! A z Araiem? No, raczej dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:46, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Mam kilka swoich spraw do załatwienia. Magia, - mruknęła. - Cieszę się w takim razie. Jak się Arai czuje? Pewnie słyszałaś o pewnych niemiłych wydarzeniach...
Isilra napiła się trochę i spojrzała przez chwilę na przyjaciółkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:47, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Niemiłych wydarzeniach? - zapytała. - O co konkretnie chodzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:55, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Skoro ci nie mówił to i ja nie będę tego powtarzać - odparła i dopiła napar. Zaczęła bawić się kubkiem i myśleć o Damonie. Co jakiś czas zerkała na Fausta - nie podobało jej się, że nie zauważył jej obecności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:05, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Fay zmarszczyła brwi.
- Właśnie...
Zaczęła czytać list, który dała jej jedna ze służących.
- On wyjechał? Może spotkacie się w stolicy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:14, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem, obojętne mi to - odpowiedziała wzruszając ramionami. - Co masz zamiar dalej robić? - zapytała nagle. - Wiesz... ze swoim życiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:22, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zamrugała.
- Ze swoim życiem? Eee... No jak to co? Szukać Księgi, tak myślę.
[A Ralzy to już łajza nie uwzględni]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:25, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna westchnęła. Rozmowa z Fay w ogóle się nie kleiła, a jej humor wcale się nie polepszył.
- Aha - mruknęła tylko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:39, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Eee... A ja słyszałam o jakimś twoim znajomym - powiedziała tonem sugerującym, że chce, żeby Isi rozwinęła temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:42, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Isilra nie podniosła nawet głowy wyrażając tym swoje zainteresowanie słowami przyjaciółki.
- Jakim znajomym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:43, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- No, Arai mówił mi, że mieszkasz teraz u jakiegoś swojego znajomego. - Fay parsknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:48, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie była zadowolona, że Fay porusza ten temat.
- Można i tak powiedzieć. Jesteśmy ze sobą - wyjaśniła bez entuzjazmu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:50, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- O? Ale widzę, że niezbyt chcesz o tym mówić.
Fay napiła się trochę naparu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:53, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Jak zwykle spostrzegawcza - burknęła pod nosem i podniosła głowę. - Wyjechał dzisiaj bez pożegnania, nie wiem dokąd. Zostawił tylko krótki list - wyjaśniła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:56, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- To tak jak Arai! Ale jestem pewna, że gdyby mógł, to pożegnałby się ze mną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:08, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Jestem pewna, że Damon miał taką szansę - prychnęła odstawiając pusty kubek na stół. Zawołała kelnerkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:12, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Miał? Może jednak coś nagle przyspieszyło jego decyzję o wyjeździe i nie zdążył?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:16, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie broń go. Wiem, że miał taką szansę. Ale on taki już jest... - westchnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:18, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Czemu z nim jesteś? - zapytała nagle Fay. - Nie wyglądasz na zbytnio zadowoloną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:22, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Kocham go - powiedziała najprościej jak się dało. - Przynajmniej tak mi się wydaje - dodała i zamówiła kolejny napar, tym razem z mocniejszych ziół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fay Wolfwing
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:25, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Fay skinęła głową.
- Wiesz, przynajmniej ci coś napisał, nie tak jak ja - zażartowała, co raczej niezbyt jej wyszło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:42, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Isilra spojrzała na Fay jakby ta poskradała rozum i pokręciła głową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|