Autor |
Wiadomość |
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:00, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Po prostu byłam spragniona, a ta karczma była nabliżej. - Elfka bawiła się pustym kieliszem. Jednak nie wychodziła, zadowolona, że mężczyzna rozpoczął rozmowę. - Lavrenpsellm nie jest niebezpieczne. Więc wyprawa tam to nie ryzyko. Poza tym byłam z Ralzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Avorn
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:09, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Ralza o mało nie stracił życia w Elfickiej krainie, tobie też niewiele brakowało. Na własne oczy widziałem. –powiedział spoglądając na Isi- A co do Ralzy ciekawe jak mu idzie – powiedział sam do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:13, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Och tak. - Nagle przypomniała sobie całą tę głupią sytuację. Nigdy nie powtórzyłaby już czegoś takiego. Dla nikogo. A wspomnienie wydawało się odległe, jakby należało do innego rozdziału w jej życiu. Uśmiechnęła się. - Gdzie on właściwie teraz jest? Właśnie wybierałam się do niego z wizytą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avorn
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:17, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Teraz prawdopodobnie walczy na śmierć i życie z moim Bratem, o ile któryś z nich już nie zginął – powiedział jakby to był najzwyczajniejsza rzecz w życiu – Obydwaj są tacy sami konserwatyści broniący swoich idei nawet po śmierci – westchnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:21, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Z twoim bratem? Czy on aby przypadkiem nie jest... martwy? - zastanowiła się i potarła policzek w zamyśleniu. - I mówisz to tak spokojnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avorn
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:27, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Lern zaiste został zabity, ale za pomocom Demonich pobratymców Ralzy udało się przywrócić jego ciał do życia, jest on jednak ograniczony barierą poza którą nie może wyjść, a jego życie zależy od życia Drzewa które przechowuje Demonią Dusze. Nie wiedze tez powodów żeby się tym w jakikolwiek sposób Emocjonować, to ich sprawa – powiedział spokojnie, ale w jego oku było widać podniecenie. Starał się maskować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:32, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Jasne, przecież to takie... codziennie - mruknęła i sięgnęła po butelkę. Zaraz potem jej kieliszek wypełniał przezroczysty płyn o mocnym zapachu, który miał coś związanego z wiosną. - A co Ralzie do tego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avorn
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:40, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- No cóż to bardzo proste. Normalnie demony po śmierci wracają do otchłani, tak więc Ralza korzystając z tego faktu próbował uwolnić swoich pobratymców. Nie wiedział jednak że nie problem jest w sposobie przedostania się tylko w drodze. Wszystkie demony które dotychczas zastały przyzwane tutaj zostały zapieczętowane tak że póki żyje żywa istota która je pieczętują te nie są wstanie powrócić. Ralza stara się teraz złamać jedna z takich pieczęci – powiedział. Wypił kolejny łyk wina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:45, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Piła, słuchając tego, co mówi Avorn. Mało ją to obchodziło. Ralza, demony, pieczęcie. To jej nie dotyczyło. Ale i tak nie mogła się teraz wybrać do Araia, więc mogła sobie tutaj posiedzieć, popić, posłuchać. - Dlaczego musiał ratować swoich braci? Ktoś ich tutaj przyzwał? Jest więcej demonów? - Zadała kolejne pytania, korzystając z faktu, że jej rozmówca jest dość otwarty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avorn
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:59, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Było ich tu sporo, z Ralzą z tuzin. Ratuje ich dla tego że im to obiecał, jest niezwykle Honorowy i Broni swego do końca, zupełnie jak mój brat, dla tego mam pewność że któryś z nich zginie. A co do przyzwań po do części sam się do tego przyczyniłem – powiedział popijając. Zaczął uważniej przyglądnąć się swojej Rozmówczyni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:41, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- I w ogóle nie martwisz się o swojego brata? - Co jak co, ale rodzina i bliscy byli dla niej najważniejsi, dopóki, oczywiście, żyli. - Mag, to ciekawe - zakończyła z nutką zaciekawienia w głosie i opróżniła kolejny kieliszek. Napój tak cudownie rozgrzewał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avorn
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:50, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak czy siak któryś z nich musi zginąć, są zbyt uparci, a nie mi decydować który ma Racje. Poza tym Lern powinien leżeć w spokoju, gdyby nie te Demony pewnie by tak było. A i owszem Mag – powiedział łagodnym pewnym głosem nie odrywają Oczu od rozmówczyni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ataru Sho
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 12:55, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję - mruknął chłopak do barmana.
Rzucił spojrzenie rozmawiającej parze i wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:41, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Cóż, jednak wolałabym, żeby to Ralza przeżył, pomyślała, przenosząc wzrok na jakiś punk na suficie. Nie znała Lerna, ledwie o nim słyszała.
- To nienaturalne - mruknęła pod nosem, podsumowując wszystko, co usłyszała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avorn
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:55, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Możliwe, ale jednak nieuniknione w tym świecie – powiedział rozsiadając się wygodnie: Ramiona luźno lekko odchylone do tyłu nago wyciągnięte szeroko. W jednej dłoni trzymał dzban wina w drugiej rozpalił małą kule ognie nie większa niż ziarnko fasoli, bawił się nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:34, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Rozluźniona oparła się bardziej o krzesło i założyła wysoko nogę na nogę. Kieliszek niebezpiecznie chybotał się w jej dłoni, a ona sama przyglądała się zabawie Avorna z umiarkowanym zainteresowaniem.
- Kiedy będziesz wiedział, który z nich przegrał, a który odniósł zwycięstwo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avorn
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:45, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Mogę wiedzieć już – powiedział dopijając wino.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:47, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Podniosła brwi, okazując tym swoje zainteresowanie.
- Więc...? Skoro możesz, to kto wygrał?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avorn
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:15, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Avorn usiadł opierając łokcie o stuł a twarz chowając w dłoniach. Miedzy palcami było widać światło które po chwili znikło. Avorn wrócił do poprzedniej pozycji.
- Ralza przeżył, ale sądząc po śladach krwi Lern nieźle go poturbował – powiedział z zainteresowaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:01, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Wszystko z nim w porządku? Gdzie jest? - Zaniepokoiła się lekko, ale zaraz potem wróciła do swej poprzedniej pozycji i nikłego zainteresowania. Nie am po co się unosić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avorn
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:08, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Żyje, tyle wiem. Gdzie jest i co z nim nie mam pojęcia – powiedział krótko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:20, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Kiwnęła głową, jakoś tak bez zastanowienia i dopiła do końca zawartość swojego kieliszka. Siedziała jeszcze chwilę, po czym wstała i sięgnęła po swój płaszcz.
- W takim razie pójdę go poszukać, jeśli jest w Akki - mruknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avorn
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:15, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Drow wzruszył obojętnie Ramionami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isi
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:59, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
I wyszła, zarzucając na siebie płaszcz i zapominając o zapłaceniu za trunek. Pozostawiła ten problem Avornowi, ale on nie mógł o tym wiedzieć. Oczywiście, dopóki ktoś się do niego nie przyczepi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avorn
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:20, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Avorn wstało od stolika. Podszedł do właściciela.
- Proszę na mój dopisać to do mojego rachunku – powiedział pewnie.
Wyszedł z Karczmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avorn
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:55, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wszedł do karczmy usiadł przy barze zamówił Wino. „Gdzie tego Demona wcięło, chyba nie zapomniał o swoich kolegach ?” pomyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pon 19:01, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nie, nie zapomniał. Przyszedł po pewnym czasie i z wyraźną ulgą wymalowaną na twarzy podszedł do Avorna.
- Długo nie mogłem cię znaleźć - zauważył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avorn
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:07, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- A już myślałem że zapomniałeś że mamy zadanie do wykonania - powiedział ironicznie. - W drogę ?- zapytał wypijając wino
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Pon 19:10, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie mógłbym zapomnieć - zapewnił. - Jak dla mnie, to możemy ruszać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avorn
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:14, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Avorn miał straszną ochotę na spektakularny popis. Wstał z krzesła, podniósł ręce. W pomieszczeniu mimo zamkniętych drzwi zawiał mocny wiatr. Błysk, znikli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|